Komentarz katolicki – niedziela 1.12.2013

unnamed

1. Niedziela Adwentu

Można różnie patrzeć na życie, ale jedno jest pewne: Jak długo pozostajemy w ciele – jesteśmy pielgrzymami z daleka od Pana (2 Kor 5, 6). Żeby jednak tę pielgrzymkę uczynić możliwą do zniesienia, Bóg jako Ojciec pełen miłosierdzia, dokonuje rzeczy niezwykłej:A Słowo stało się ciałem i rozbiło namiot wśród nas (J 1, 14). I od tej pory pielgrzymujemy razem z Nim – ze Słowem Wcielonym, Jezusem.

Czytaj dalej

Komentarz judaistyczny – szabat 25.10.2013

żydowski_ogólny

Chaje Sara – Bereszit (Księga Rodzaju) 23,1 – 25,18

W bieżącym tygodniu czytamy we wszystkich synagogach na świecie ten sam fragment (paraszę) Tory (Pięcioksięgu Mojżesza) zaczynający się od słów „Chaje Sara”, co zwykle tłumaczone jest jako „Życie Sary”, żony naszego protoplasty Awrahama. Po jej śmierci Awraham wybrał na pochówek Sary miasto Kiriat Arba (Miasto Czterech).

 

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 24.11.2013

1512797_600884686650764_1755358873_n

34. Niedziela zwykła – Uroczystość Chrystusa Króla

KRÓLESTWO SERCA
W Kościele katolickim 34. niedziela jest zarazem ostatnią niedzielą w roku kościelnym i nazywana jest Niedzielą Chrystusa Króla. Kościół chce podkreślić, że ostanie słowo należy do zmartwychwstałego Pana, który jest Panem, Bogiem wszechmogącym i miłosiernym Królem. O jakiego króla chodzi?

Czytaj dalej

komentarz katolicki – niedziela 17.11.2013

unnamed

33. Niedziela zwykła – 17.11.2013

Czasy ostateczne

Eschatologia – część teologii – to nauka o rzeczach ostatecznych, a te już istnieją, gdyż jest to okres od pojawienia się Jezusa do czasu Jego ponownego przyjścia. Dlatego „dwaj mężowie w białych szatach” mówią do Apostołów: Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba (Dz 1,11).

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 3.11.2013

unnamed

31 Niedziela zwykła – 3 XI 2013

Żyć jak Zacheusz (Łk 19,1-10)

Św. Izaak Syryjczyk, wschodni święty, mawiał, że największym grzechem wobec Zmartwychwstałego jest obojętność.

Celnik z Jerycha, Zacheusz, nie wykazuje tej obojętności i wspina się nawet na drzewo, by zobaczyć Jezusa. I to jest pierwsza nauka, płynąca z dzisiejszej Ewangelii: czynić wszystko, by zobaczyć Jezusa, by do Niego się zbliżyć. Jezus to zauważa – i oto nauka druga: wsłuchać się w słowa Jezusa i je wypełniać, i to z „pośpiechem” i radością. Nauka trzecia – nie przejmować się pomawianiem innych: „Do grzesznika Jezus poszedł w gościnę”. Czwarta nauka – to dobroć, to dzielenie się tym, co mamy: „Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim”. A zatem nie bogactwo jest przeszkodą w drodze do Boga, ale egoizm i czynienie z bogactwa bożka. I w końcu wspaniałe, pełne nadziei i dobroci oświadczenie Jezusa: „Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło”. Jest to Zacheuszowa wersja tego, co Jezus powie w rozmowie z Nikodemem: „Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez niego zbawiony” (J 3,17).

„Idź, i ty czyń podobnie” (Łk 10,37).

Komentarz ewangelicki – niedziela 27.10.2013

ewangelicki_orawski

22 Niedziela po Trójcy Świętej – 27.10.2013

6. Z czym mam wystąpić przed Panem, pokłonić się Bogu Najwyższemu? Czy mam wystąpić przed nim z całopaleniami, z rocznymi cielętami? (…)

8. Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem.

Mi 6,6-8

Prorok Micheasz stawia przed nami pytanie, które niejednemu człowiekowi spędzało i być może nadal spędza sen z powiek: – Jak i z czym mam stanąć przed Bogiem? Co mam uczynić, aby znaleźć łaskę w jego oczach? Być może w obecnych czasach pytanie nie jest stawiane z taką intensywnością, jak dawniej. Zwłaszcza, jeśli w życiu się układa, zdrowie względnie dopisuje, jest praca, można spłacać na czas kredyty, zaspokajać podstawowe potrzeby. Częściej natomiast można usłyszeć: – Dlaczego miałbym wierzyć w Boga? Jakie mogę mieć korzyści?

Czytaj dalej

komentarz katolicki – niedziela 10.11.2013

1512797_600884686650764_1755358873_n

32. Niedziela zwykła – 10.11.2013

Wówczas podeszło do Niego kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat weźmie wdowę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umarł bezdzietnie. Wziął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę. Jezus im odpowiedział: Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa “O krzaku”, gdy Pana nazywa Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla niego żyją.

(Łk 20, 27-38).

Listopad, obumieranie przyrody i obchodzone niedawno święto zmarłych skłaniają nas do myślenia o sensie życia i o tym co nas czeka po śmierci. Po co ja żyję? Jaki jest sens mojego życia? W starym katechizmie holenderskim znajdujemy pewne opowiadanie: Był mokry jesienny wieczór, padało i okropnie wiało.. Do wielkiej sali w zamku, przez uchylone okno wleciał ptak. Zatrzymał się na jednym z żyrandoli. Następnie zrobił dwa okrążenia po sali i wyleciałpowrotem przez okno. Autor opowiadania kontynuuje opowieść dalej: życie człowieka jest podobne do ptaka: przychodzimy z ciemności, przez chwilę przebywamy na tym świecie i następnie wracamy w ciemność….

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 27.10.2013

1512797_600884686650764_1755358873_n

30 Niedziela zwykła – 27.10.2013

Łk 18,9-14

SKUTECZNOŚĆ MODLITWY
Kiedy modlitwa człowieka jest wysłuchana? Która modlitwa dociera do Boga, a która nie?

Jezus, chcąc nas nauczyć skutecznej modlitwy, prezentuje modlitwę „szlachetnego faryzeusza” i modlitwę „skruszonego celnika”. Psalm 34 mówi, że „biedak zawołał i Pan go wysłuchał”. O skuteczności modlitwy decyduje postawa serca, niezależnie od stanu posiadania. „Biedak” i „Bogacz” to postawa serca. Poczucie zależności od Boga (zależę już tylko od Boga: NIKT i NIC mi nie pomoże!); ten, który żyje w prawdzie: Bóg jest Wszystkim i w prawdzie o sobie: jestem sam z siebie niczym… (nic z siebie). Zachowanie tej prawdy – relacji do Boga dla ubogiego „biedaka” jest łatwiejsze niż dla „bogacza”.

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 13.10.2013

1512797_600884686650764_1755358873_n

28. Niedziela Zwykła 13.10.2013

 Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. 12 Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka 13 i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» 14 Na ich widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. 15 Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, 16 upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. 17 Jezus zaś rzekł: «Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? 18 Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec». 19 Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».

Wbrew pozorom osoba trędowatego ani jego trąd nie są w tym wydarzeniu najważniejsze! A więc co…? Słowo Boga! Słowo, które Bóg kieruje do człowieka jest zawsze słowem DOBRYM; słowem DŹWIGAJĄCYM (“wstań”); jest słowem pokazującym perspektywę ROZWOJU I NADZIEI (“idź”); jest słowem LECZĄCYM (“uzdrowienie”). Ale ze strony tego człowieka, jak pokazuje to fragment niedzielnej ewangelii, musi być spełniony podstawowy warunek: WIARA, z którą człowiek przyjmuje to słowo.

Czytaj dalej