Komentarz ewangelicki – niedziela 11.05.2014

1472941_584375621635004_830406129_n

3. Niedziela po Wielkanocy – Jubilate

 A Paweł, stanąwszy pośrodku Areopagu, rzekł: Mężowie ateńscy! Widzę, że pod każdym względem jesteście ludźmi nadzwyczaj pobożnymi. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości, znalazłem też ołtarz, na którym napisano: Nieznanemu Bogu. Otóż to, co czcicie, nie znając, ja wam zwiastuję.
Dz 17, 22-23

Dzisiejsza niedziela w kalendarzu liturgicznym naszego Kościoła nosi nazwę Jubilate – radujcie się. Radujcie się ze zmartwychwstania, radujcie się z Ewangelii o Jezusie Chrystusie! Oto spotykamy Apostoła Pawła stojącego na Areopagu, przemawiającego do Ateńczyków.

Zanim rozpoczął swoją pracę misyjną, pragnął się zorientować w duchowości tamtego ludu. Odwiedził liczne świątynie z okazałymi ołtarzami, przyjrzał się pogańskim misteriom celebrowanym przez kapłanów ubranych w kolorowe szaty i ludowi, który oddawał cześć licznym posągom obrazom i bóstwom.

Paweł podziwiał pobożność Ateńczyków: Mężowie ateńscy! Widzę, że pod każdym względem jesteście ludźmi nadzwyczaj pobożnymi. Ale jednocześnie żal mu było tego ludu, który swoje religijne uczucia i swoją pobożność skierował na fałszywą drogę, który te bezcenne dary uczuć i pobożności bezużytecznie trwonił.

Każda religia jest w istocie rozdwojona. Wyobraża sobie w jakiś sposób Boga i jest zarazem na niego ślepa. To rozdwojenie wyczuł Paweł – jak się wydaje – nawet u pogan, widząc ich ołtarz poświęcony nieznanemu bogu. Wznosząc taki ołtarz dowiedli bowiem, że mimo iż posiadali wiele świątyń, obrazów, posągów, rzeźb i ołtarzy, nie ma w nich radosnej i spokojnej pewności istnienia Boga. I do tej właśnie skrywanej niepewności i podświadomej tęsknoty, nawiązuje Paweł, gdy mówi: Otóż to, co czcicie, nie znając, ja wam zwiastuję.

W tym leży istota i sedno rzeczy. Nie wystarczy być pobożnym, nie wystarczy się modlić, nie wystarczy brać udział w ceremoniach, manifestacjach religijnych, zbiorowych aktach pobożności, budować piękne i bogate świątynie. Najistotniejszą rzeczą jest to, w jaki sposób religia kształtuje moralne i społeczne oblicze człowieka, kto jest podmiotem naszego kultu religijnego, ku czyjej czci wystawiane są świątynie, do kogo płyną nasze modlitwy?

Apostoł Paweł wiedział co robi, gdy przy ateńskim ołtarzu dla nieznanego boga mógł zwiastować Zmartwychwstałego i opowiadać o Bogu Abrahama, Izaaka i Jakuba.