Komentarz judaistyczny – lipiec 2014

żydowski_rabin

Komentarz Balak

 

W paraszy tej Król Moabitów Balak zaangażował nie-Żyda, proroka Balaama, by ten rzucił klątwę na Żydów. Fascynującym jest pytanie: dlaczego chciał to zrobić i kim był nieżydowski prorok? Lecz pragnę skupić się raczej na bardziej zadziwiającej kwestii – jak to się stało, że Balaam miast rzucić klątwę, pobłogosławił Żydów?

Wyjaśnia to pszat* trzeciej aliji** (Lb 22:21 -38), który mówi, że gdy Balaam jechał by rzucić klątwę na Żydów, ukazał mu się anioł i zatrzymał go. Wówczas oślica, na której jechał Balaam, odmówiła dalszej wędrówki. Wówczas Balaam bił oślicę, chciał by ta szła dalej i w końcu oślica zapytała swego pana, czemu biciem zmusza ją do dalszej drogi. Balaam nie słuchał jej wyjaśnień, bił ją dalej. Wreszcie ukazał mu się anioł, który zażądał, by Balaam nie rzucał klątwy na Izrael.

 

Zaraz, zaraz… osioł przemówił do swego pana??? Przecież zwykle osły nie mówią, a już na pewno nie mówią, co mamy czynić. Oczywiście omawiany tekst Tory mówi, że to Bóg otworzył pysk oślicy, ale i tak wydaje się to być niezwykłym.

 

Co więcej, jak zapisał średniowieczny francuski komentator, oślica była zdolna zobaczyć anioła od samego początku, podczas gdy sam Balaam nie był do tego zdolny. Oślica była bardziej uduchowiona niż człowiek. Bardzo dziwne.

 

Tak dziwne, że Ralbak (Francja, 1288-1344) napisał: oślica tak naprawdę nie przemówiła, Balaam miał tylko widzenie, w którym oślica do niego mówiła.

 

Tradycyjnie uznaje się jednak, że oślica przemówiła. Lecz  ponieważ jest to takie dziwne, gadającą oślicę zalicza się do jednego z dziesięciu specjalnych stworzeń, które Bóg stworzył na początku świata.

 

Możemy jednak także wejść głębiej, by zobaczyć wielkość duchowego znaczenia tej opowieści. Hebrajskim określeniem na osła jest „hamor”. To samo słowo jest używane w znaczeniu: materia, fizyczność. Metaforycznie, Balaam i oślica było jednością. Człowieczy Balaam w naszej opowieści reprezentuje duchowy, intelektualny wymiar, a oślica – fizyczność.

 

To czytanie poucza nas, że możemy budować mnóstwo myślowych konstruktów i teorii, ale jeśli rzeczywistość do nich nie przystaje, teorie te upadają. Intelekt napędza to, co fizyczne – Balaam siedzi na oślicy i nią kieruje. Lecz jeśli realny świat nie jest zgodny z naszymi pragnieniami, nie możemy tak po prostu ich zrealizować. Fizyczność (osioł) prędzej czy później upomni się o swoje prawa i przypomni, że nie możemy żyć w świecie iluzji. Musimy zaakceptować to, co realne.

 

A więc także Balaam musiał zaakceptować to, że nie może rzucić klątwy na Izraelitów. Na początku myślał, że może to zrobić i zaakceptował rozkaz Balaka. Lecz jego kiszkes, jego fizyczność okazała, że nie można tego rozkazu tak po prostu zrealizować i rzeczywiście tak się stało.

 

Innymi słowy, powinniśmy być ludźmi myślącymi i to my mamy panować nad oślicą, zamiast pozwalać, by żądze cielesne panowały nad nami. Ale czasami słuchanie naszej oślicy jest jedyną metodą.

 

Szabat Szalom.

 

Rabin Tyson Herberger

(tłumaczył Jerzy Kichler)

 

* jedna z metod rabinicznej egegezy tekstu Tory

** jeden z siedmiu fragmentów Tory, czytanych przez określonego, wezwanego Żyda podczas szabatowej modlitwy.