W judaizmie wierzymy, że każdy zasługuje na szansę.
By to się stało, wszyscy musimy mieć zaspokojone podstawowe potrzeby życiowe. Bez wystarczających środków finansowych na zapewnienie sobie pożywienia i dachu nad głową, możemy stać się niedożywieni i chorzy, a wtedy jesteśmy pozbawieni szansy na uczciwe współzawodnictwo w świecie.
Ponadto, potrzeba skupienia się na natychmiastowej zapłacie za pracę, na tym by aby mieć na chleb dzisiaj i jutro, nie pozwala na inwestowanie w przyszłość. Lepsze wykształcenie może popchnąć twoją karierę do przodu, lecz gdy potrzebujesz pieniędzy właśnie dzisiaj, nie możesz rzucić aktualnie wykonywanej pracy i pójść na studia. Mądre wybory w życiu wymagają długofalowego planowania. Nie możemy dokonywać takich wyborów, gdy każdego dnia walczymy o przetrwanie.
W paraszat na ten tydzień nazwanej Behar (Księga Kapłańska 25:1-26:2) znajdziemy zasady biblijne, które określają niezależność ekonomiczną.
Co siedem lat mamy pozwolić, by odpoczywała Ziemia Izraela. Podobnie jak Żydzi mają odpoczynek szabatowy, ziemia też powinna mieć czas odpoczynku. Nasze zasoby naturalne nie zaspokoją naszych potrzeb, jeśli będziemy z nich nadmiernie czerpać. Jeśli chcemy, by ziemia nie stała się jałową, musimy uczynić przerwę w jej eksploatacji. Badania nad rolnictwem wykazują, że bez pozostawienia odłogiem ziemi na pewien czas, nie osiągniemy wysokich plonów w dłuższej perspektywie.
Nawet patrząc z ludzkiej perspektywy (nie zawartej w tej paraszy) wciąż dowiadujemy się z kolejnych badań naukowych, że nieustanna, wielogodzinna praca obniża produktywność. Bez przerw nie moglibyśmy efektywnie pracować, a co dopiero cieszyć się życiem.
W paraszy na ten tydzień (25:6-7) znajdziemy przykazanie, by każdy, powtarzam: każdy miał wolny dostęp do naszych zapasów płodów rolnych uczynionych na przetrwanie w omawianym siódmym roku (nawet wtedy, gdy nie jest uprawiana ziemia, wydaje ona pewien plon – jabłoń rodzi jabłka nawet bez naszego w tym udziału). W innym miejscu (Księga Kapłańska 23:22 i nast.), nakazuje się, by nie zbierać plonów z naroży pola, by ci, którzy są w potrzebie, mogli przyjść i z nich skorzystać.
Potrzebna jest podstawowa sieć pomocy społecznej. Ludzie muszą pracować, by mieć za co żyć (powinni wyjść z swych domów by pracować na roli i zbierać plony), lecz niezależnie od tego Biblia mówi, że każdy ma prawo, być otrzymać pożywienie i nie być głodnym.
Ale, nawet pomimo pomocy społecznej niekiedy wpadamy niespodzianie w długi i musimy wyprzedać nasz majątek, by uniknąć bankructwa. Niezależnie od tego, czy źródłem bankructwa jest nadmierne ryzyko w przedsięwzięciach, czy choroby powodująca niezdolność do pracy, nie możemy stale żyć w ubóstwie.
Parszat Behar uczy nas, że każdy powinien otrzymać nie tylko jedną ale także drugą (a nawet trzecią i czwartą) szansę.
W czasach biblijnych, sprzedaż gospodarstwa rolnego w istocie była jedynie jego dzierżawą. To znaczy: jeśli ktoś był zmuszony, by sprzedać swą ziemię, ta osoba lub jej spadkobiercy mogli pewnego dnia stać się znowu posiadaczami tego gospodarstwa. Parszat na ten tydzień (Księga Kapłańska 25:10) mówi, że co 50 lat (czyli po siedmiokrotnym powtórzeniu cyklu siedmiu lat), ziemia powraca do pierwotnych właścicieli. Izrael w starożytności był społecznością rolniczą, zatem wymieniona zasada oznaczała, że środki produkcji były redystrybuowane co pięćdziesiąt lat. W przyjętym ideale, ceny ziemi malały w miarę zbliżania się do końca cyklu pięćdziesięcioletniego, dzięki czemu ziemia mogła powrócić do poprzednich właścicieli. Było to środkiem ekonomicznym, która sprawiał, że nikt nie był pozostawiony w nieskończonej biedzie lub nadmiernym bogactwie. Każde nowe pokolenie uzyskiwało czyste konto.
Biblijne poglądy na ekonomię, nawet w tej paraszy, znacznie wykraczają poza dzisiejszy komentarz. Jest to wstępem do zrozumienia, że każdy z nas zasługuje na otrzymanie szansy, a Biblia traktuje tę szansę jako zasadę, na której oparte są podstawowe gwarancje ekonomiczne.
Obyśmy wszyscy mieli wspaniały Szabat i niech społeczność, w której żyjemy, zawsze opiekuje się słabszymi w nadziei na to, że uzyskają szansę bycia silniejszymi.
Szabat Szalom!
Tłum. Jerzy Kichler