Komentarz katolicki – niedziela 16.03.2014

unnamed

II Niedziela Wielkiego Postu 16.03.2014

Cyprian Kamil Norwid pisał kiedyś, że nie miecz, nie tarcza – bronią Języka – lecz – arcydzieła, a Kazimierz Brodziński podkreślał, że język jest granicą świętą.

Obie te wypowiedzi kojarzą się ze słowem ewangelicznym, a mianowicie ze słowem określającym misterium, opisane w dzisiejszej Ewangelii – metamorfosis czyli przemienienie. Oto Człowiek, wcielony Syn Boży, przemienił się wobec nich czyli wobec Jego uczniów: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 9.03.2014

1512797_600884686650764_1755358873_n

I Niedziela Wielkiego Postu 9.03.2014

 Mt 4,1-11

CHRYSTUS ZWYCIĘŻAJĄCY W WALCE
W ostatnią środę, zwaną Popielcową, rozpoczynaliśmy czas, który jest drogą przygotowującą do Zmartwychwstania Pańskiego. Kościół jest jak matka, która pokazując cel, wskazuje równocześnie na DROGĘ – Jezusa. Człowiek ruszający w drogę musi uwzględnić fakt, że jest również szatan, który chce odwieść nas od prawdziwego celu i drogi do celu! Dlatego Jezus rozpoznając swoja misję – drogę, już na samym początku jest poddany kuszeniu.

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 2.03.2014

unnamed

8. Niedziela Zwykła 2.02.2014

 Mt 6, 24-34

Dla chrześcijan każdy dzień jest nowym Zesłaniem Ducha

Orygenes 

Takim nowym Zesłaniem Ducha jest dla chrześcijan okres Wielkiego Postu, który rozpoczynamy w tym tygodniu. Dlatego tym bardziej trzeba zwrócić uwagę na natchniony tekst dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus formułuje przynajmniej trzy wymagania i odpowiadające im postawy w życiu.

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 23.02.2014

1512797_600884686650764_1755358873_n

7. Niedziela Zwykła 23.02.2014

 Mt 5,38-48

Będę świętym?
 Dzisiejsze słowo Boże koncentruje się wokół wezwania do świętości. Życzyłem niedawno komuś, żeby został świętym. Ja? Świętym? – odpowiedziała mi ta osoba. – Niemożliwe! Czy na pewno niemożliwe? Kiedy dziś słyszę słowo Boga (Kap 19,1-2): świętymi bądźcie bo Ja Jestem święty, Pan Bóg wasz, to uważam, że warto przynajmniej zastanowić się nad tym wezwaniem. Oczywiście, można dyskutować z Bogiem albo mieć inne zdanie, bo to dziś takie modne. Ale jeśli człowiek rozumie swoją drogę życia jako przymierze z Bogiem, to w przymierzu patrzy się na drugą stronę. A tu sam Bóg w życiu i passze Jezusa pokazuje, że świętość to MIŁOŚĆ.

Czytaj dalej

Komentarz judaistyczny – szabat 22.11.2013

żydowski_ogólny

Wajeszew – Bereszit (Księga Rodzaju) 37:1-40:23

„Wajeszew” – i zamieszkał – Jaakow w ziemi Kanaan. W istocie ten fragment Biblii mówi o Jehudzie, jednym z dwunastu synów Jaakowa. Jedenastu braci jest wściekłych na swego brata Josefa: to Josef ma sny, w których jest najważniejszy, to Josef dostaje najpiękniejsze ciuchy od ojca, to Josefa ojciec wysyła, by szpiegował na pustyni. Nic dziwnego, że gdy Josef znajduje braci na pustyni, ci chcą go zabić. Jehuda ratuje życie brata, nakłaniając braci do sprzedania Josefa kupcom, a nie zabijania go. Oto, do czego może prowadzić faworyzowane jednych dzieci kosztem innych w rodzinie.

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 16.02.2014

unnamed

6. Niedziela Zwykła 16.02.2014

 Mt 5, 20-37

Orygenes w swoim komentarzu do Księgi Ezechiela pisał: Nie naśladujmy nikogo, a jeśli już chcemy kogoś naśladować, to za wzór do naśladowania postawiono nam Jezusa Chrystusa.

I właśnie On – Jezus Chrystus – dzisiaj formułuje cztery zasady:

  • Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większą niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
  • Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi.
  • Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
  • Wcale nie przysięgajcie (…) Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.

A zatem wsłuchujmy się w słowa Jezusa Chrystusa i naśladujmy Go!

Komentarz katolicki – niedziela 9.02.2014

1512797_600884686650764_1755358873_n

5. Niedziela zwykła 9.02.2014

ZASOLENI CZY PRZESOLENI?

Na wielu obrazach, które pokazują Jezusa i świętych, zaznaczony jest okrąg, nimb światła, dla podkreślenia emanującej światłości. Starożytni tak zaznaczając blask światła świętości w człowieku mieli jakieś wewnętrzne poczucie, że zjednoczenie się człowieka z Bogiem czyni go świadkiem, świadectwem ŚWIATŁA BOGA. Oni naprawdę byli solą i światłem dla świata, który często jest przesłodzony albo przesolony. Są solą w oku świata, która wywołuje chęć odrzucenia.

Czytaj dalej

Komentarz judaistyczny – szabat 15.11.2013

żydowski_ogólny

Wajiszlach – Bereszit (Księga Rodzaju) 32:4 – 36:43

W styczniu 2010 roku poproszono Jego Ekscelencję arcybiskupa Jeremiasza i mnie, skromnego Żyda, do wygłoszenia komentarza do tego samego tekstu biblijnego (Rdz 32:29), który mówi o walce Jakuba z „Iszem”. Jak pamiętamy, jest to część przygotowań Jakuba do spotkania z Izaakiem, którego Jakub słusznie się obawia, gdyż wcześniej oszukał brata i podstępem, dwukrotnie odebrał mu prawo do pierworództwa. Gdyby teraz Ezaw skutecznie się zemścił i jego czterystu wojowników zabiło Jakuba, wszelkie spory byłyby rozwiązane. Jakub miał się czego bać, dodatkowo stał się bogaty, miał liczne żony, wiele stad owiec – dużo do stracenia.

Czytaj dalej

Komentarz katolicki – niedziela 2.02.2014

unnamed

4. Niedziela zwykła – Ofiarowanie Pańskie 2.02.2014

 

Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu. Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

Łk 2,22-40

 

Życie, życie jest nowelą… śpiewa Rynkowski na początku serialu „Klan”.

A jednak według dzisiejszej Ewangelii życie jest przede wszystkim oczekiwaniem i spotkaniem: zarówno Symeon jak i prorokini Anna oczekują na małego Jezusa, a gdy się z Nim spotykają, są szczęśliwi i gotowi do odejścia.

Życie ludzkie jest podobne – oczekuje się na spotkanie z Bogiem, z Jezusem, a nastąpić ono może zarówno w akcie wiary, jak i w aktach nadziei i miłości. A potem można powiedzieć tak, jak Symeon: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju…